Krótkimi animacjami chcemy sprowokować rozmowy dorosłych z dziećmi o wpływie człowieka na środowisko. Zachęcić do zastanowienia się co już robimy dla ochrony przyrody w swoim codziennym życiu, a co możemy jeszcze zrobić. I jak dbać o najważniejsze bogactwa warunkujące życie na naszej Ziemi- wodę, powietrze, glebę. 

Cykl animacji powstał w ramach V edycji naszego całorocznego programu Drzewo w mieście, współfinansowanej przez Biuro Edukacji m.st. Warszawy.

 

Zanieczyszczone powietrze
Ptaki bardziej niż człowiek narażone są na zanieczyszenie powietrza, ponieważ oddychają szybciej i spędzają cały czas na zewnątrz. Naukowcy obserwują u poszczególnych gatunków ptaków m.in. niewydolność oddechową i wzmożony wysiłek detoksykacyjny organizmu, zmniejszoną produkcję jaj, mniejsze lęgi i masę ciała, zmiany genetyczne, ogólny spadek odporności.

 

Ocean i śmieci
Co roku 100 milionów zwierząt morskich umiera z powodu odpadów z tworzyw sztucznych.
Wiry oceaniczne przenoszą śmieci z nadbrzeży i gromadzą je na środku oceanów. Pięć głównych wirów tworzy plamy śmieci ogromnych rozmiarów. Największa z nich to Wielka Pacyficzna Plama Śmieci, która unosi się między Kalifornią a Hawajami.  Jej powierzchnia 5-krotnie przewyższa obszar Polski i wciąż się powiększa.
Nie chodzi tylko o to, żeby zabezpieczać odpowiednio odpady z tworzyw sztucznych, ale żeby zmniejszać do minimum użytkowanie i produkcję tego co śmieciami takimi mogłoby się stać. Ograniczenie kupowania przedmiotów z plastiku to pierwszy krok i zadanie dosłownie dla każdego z nas.
(więcej o plamach śmieci na Instagramie Szkatułki)

 

Monokultura
Rolnictwo plantacyjne kojarzy się z uprawami kakao, bawełny, kauczuku, bananów, kukurydzy, kawy i herbaty. W naszym kraju w taki też sposób uprawia się w niektórych rejonach np. pszenicę i rzepak. Monokultura nakręca spiralę kosztów, zanieczyszczenia środowiska i doprowadza do degradacji gleby. Odmianą monokultury są trawniki miejskie. Tworzy się je zwykle z kilku gatunków traw, ale o podobnych wymaganiach i wpływie na glebę. Do ich pielęgnacji zużywamy duże ilości wody i energii. Ograniczamy bioróżnorodność w miejscu ich występowania, narażamy glebę na wysuszenie ze względu na częste koszenie.